Cała prawda o popularnym programie Nasz nowy dom!
Popularność telewizyjnej polskiej serii Nasz nowy dom
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda produkcja jednego z najchętniej oglądanych programów telewizyjnych w Polsce – „Nasz nowy dom”? Prowadzony przez charyzmatyczną Katarzynę Dowbor, program ten zdobył serca milionów Polaków. To właśnie dzięki niemu, rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, mają szansę zyskać pomoc, jakiej nierzadko najbardziej potrzebują – remont swojego domu, doprowadzenie do niej niezbędnych mediów czy wymianę starych i niebezpiecznych już instalacji. Czy jednak rzeczywistość programu jest tak różowa, jak na ekranie telewizora?
Czy telewizyjne obrazki pokrywają się z rzeczywistością?
Nasuwając pytanie o transparentność programu „Nasz nowy dom”, wielu z nas zaczyna zastanawiać się, ile rzeczywiście prawdy kryje się za obrazami pokazywanymi na ekranie? Czy kamera nie pomija przypadkiem pewnych istotnych detali, które mogłyby wpłynąć na nasze spojrzenie na program? Część osób, które miały szanse wziąć w nim udział, lub które ostatecznie zostały odrzucone, nie kryją swojego sceptycyzmu i entuzjazmu na różnych forach internetowych.
Wielkie kłamstwo?
Większość kontrowersji związanych z programem dotyczy czasu remontu. Zgodnie z narracją prezentowaną na wizji, remonty mają trwać nie dłużej niż pięć dni. W praktyce jednak, niektóre z rodzin biorących udział w programie twierdzą, że ich projekty trwały od 7 do nawet 14 dni. Niestety, nie ma na razie oficjalnego potwierdzenia takiego stanu rzeczy. Te doniesienia często pochodzą od anonimowych źródeł, co tylko podsyca spekulacje, czy jest to wybieg stosowany przez producentów programu, czy jedynie wynik konfliktu z uczestnikami.
Kwestia weryfikacji uczestników
Inna kwestia, którą poruszają sceptycy, dotyczy procesu wyboru rodzin do remontu. W jednym z przypadków, sąsiedzi rodziny, której dom przeszedł remont, wyrażali dezaprobatę dla takiej decyzji, twierdząc, że rodzina nie zasłużyła na tę pomoc. Zdaniem sąsiadów, rodzina ta otrzymała wcześniej propozycję mieszkań społecznych, które odrzuciła, zamiast starać się o poprawę swojego bytu.
Pomoc czy wykorzystanie?
Od czasu do czasu pojawiają się też głosy mówiące o tym, że ekipa programu prosi o celowe pogorszenie wyglądu mieszkania, aby w telewizji wyglądało ono jeszcze gorzej. Nie ma na to jednak bezpośrednich dowodów, a te zarzuty najczęściej pochodzą od osób, które ostatecznie nie zakwalifikowały się do programu.
Jak więc postrzegać program Nasz nowy dom? Czy to rzeczywiście pomoc rodzinom w potrzebie czy też tani chwyt na zwiększenie oglądalności? Na pewno jedno jest pewne: pomimo kontrowersji i plotek, program Nasz nowy dom pomógł wielu rodzinom poczuć się lepiej we własnych domach. Nadal jest więc wartościowym przedsiewzięciem, które, mimo plotek i kontrowersji, nadal ma wiele do zaoferowania swoim widzom.