Fascynujące maleństwo świata – Hum

Zastanawiałaś/eś się kiedyś, jakie jest najmniejsze miasto na świecie? Czy mogłoby liczyć zaledwie 30 ludzi? W Polsce mogłoby nam się to wydawać dość absurdalne, a tak mała populacja niewątpliwie pociągnęłaby za sobą status wsi. Niemniej jednak, na arenie międzynarodowej prawda jest zaskakująco inna! Miastem uznawanym za najmniejsze na całym globie jest chorwackie Hum, zamieszkane przez skromne grono trzydziestu osób.

Hum – perełka na turystycznym szlaku

Sercem przepięknego półwyspu Istrii, przyciągającego każdego roku rzesze turystów, bije miasto Hum. Usadowione w gminie Buzet, od której oddziela je niewielki dystans czternastu kilometrów, okrywa się aurą magnetyzmu. Odkryć tego niezwykłego miejsca dokonamy na wysokości 349 m n.p.m., w scenerii dawnej, rzymskiej osady. Hum prezentuje się jako typowe miasto zamkowe, które oprócz obfitej historii oferuje swoim gościom mnogość fascynujących zakamarków. Mimo niespotykanie małej liczby mieszkańców, miasteczko zbiera wiele pozytywnych opinii turystów, dla których stanowi atrakcyjny punkt w podróży.

Podróż pełna niespodzianek

Atrakcyjności miejsca nie zasłania sama podróż, którą możemy odbyć pieszo lub za pośrednictwem autokarowej wycieczki. Tej pierwszej nie da się porównać z niczym innym – droga prowadząca do Hum przecina malownicze krajobrazy, których nie zapomni żadne zmysły. Niewątpliwie warto zaopatrzyć się w aparat fotograficzny i należycie udokumentować tę wędrówkę. Podbijający serca turystów Aleja Głagoljaszy skrywa w swoich okolicach tajemnicze, kamienne rzeźby. Znajdujące się na nich litery głagolickiego alfabetu stanowią znakomitą scenerię do zdjęć, które przedstawiają je w niespotykanym kontekście!

Podróż w czasie

Hum jest jak zatrzymana w czasie – miejscowościami oddychają niewielkie miejscowości, które przenoszą turystów w czasy średniowiecza. Architektura jest zdecydowanie dominowana przez budowle kamienne, które onieśmielają swoją wiekową prezencją, a otoczenie wzgórz i bujną zielenią teoretycznie dodaje uroku krajobrazowi, ale z pewnością przekonają się o tym osoby poszukujące ucieczki od cywilizacji.

Legenda o gigantach

Już na starcie, do Hum wchodzi się przez antyczne bramy datowane na rok 1562. Każdy oddech tutaj niesie zapach historii, a stąpając po bruku można poczuć obecność duchów przeszłości. Na przekór rzeczywistości, mieszkańcy opowiadają legendę, jakoby miasto zbudowane było przez gigantów. Według legendy, olbrzymi, po wybudowaniu miast w dolinie rzeki Mirny, zauważyli, że zostawił im jeszcze kilka kamieni. Postanowili rzucić kamienie kawałek dalej i zbudowali Hum.

Turbulencyjna historia

Przez lata, Hum pozostawał fortecą, którą różne wspólnoty chciały dopiąć do swojej korony. Początkowo pod jurysdykcją księstwa Meranii, później Republiki Weneckiej, aż po panowanie Cesarskiej Austrii. Miasto doświadczyło działań wojennych, gdy w latach 1612-1618 spłonęło doszczętnie, by następnie odbudować się i dostosować do nowych zarządzeń. Znajdowało się pod dominacją Włochów, aż wreszcie trafiło w ręce partyzantki Tito, co spowodowało niemal całkowite wyludnienie miasta. Od 1991 roku, Hum jest częścią Chorwacji, jednocześnie będąc domem dla około 30 mieszkańców.